BABIA GÓRA/DIABLAK - POLSKA
Masyw górski w Beskidach Zachodnich. Najwyższym szczytem jest Diablak. Jest to najwyższy szczyt Beskidów Zachodnich i oprócz Tatr najwyższy szczyt w Polsce.
Babia Góra – masyw górski w Paśmie Babiogórskim należący do Beskidu Żywieckiego w Beskidach Zachodnich (według słowackiej terminologii są to Beskidy Orawskie). Najwyższym szczytem jest Diablak (1724 m n.p.m., „Diabelski Szczyt”), często nazywany również Babią Górą, podobnie jak cały masyw.
Jest najwyższym szczytem Beskidów Zachodnich i obok Tatr najwyższym szczytem Polski, drugim co do wybitności (po Śnieżce).
Zaliczana jest do Korony Gór Polski.
Wysokość i wybitność masywu Babiej Góry sprawiły, że w XIX wieku nazywano ją Królową Beskidów. Ze względu na bardzo zmienną pogodę nazywa się ją również Matką Niepogody.
Przez szczyt przebiega granica Polski ze Słowacją, skąd roztacza się piękna panorama Tatr, Beskidów, Sudetów, a przy dobrej pogodzie także Gór Świętokrzyskich. Znajduje się tu kamienny ołtarz, obelisk upamiętniający Jana Pawła II i Józefa Habsburga oraz figura Matki Bożej Królowej Babiej Góry.
Dla ochrony przed silnym wiatrem wybudowano tu kamienny mur.
Babia Góra jest jedynym masywem w polskich Beskidach o cechach wysokogórskich.
W 1954 r. w masywie Babiej Góry (wraz ze szczytem Diablak) utworzono Babiogórski Park Narodowy. W uznaniu cennych walorów przyrodniczych Babiogórski Park Narodowy został 17 stycznia 1977 r. wpisany przez UNESCO na listę światowych rezerwatów biosfery.
Wyższe partie masywu znane są z bardzo zmiennej i kapryśnej pogody, która była przyczyną wielu potknięć i wypadków, w tym śmiertelnych, wśród turystów i narciarzy. Latem szczególnie niebezpieczne są gwałtowne burze na jego szczycie, zimą – śnieżne huragany, w niektórych częściach szlaków turystycznych występuje zagrożenie lawinowe, a na odsłoniętych szczytach i przełęczach często wieją silne wiatry.
NASZA WYCIECZKA
WRZESIEŃ 2024
Na Babią Górę wybrałam się we wrześniu z moją córką Anią. Ania po kilku miesiącach pracy jako instruktorka fitness w Grecji nie miała problemów z wejściem na szczyt. Momentami mnie popychała, ale nie narzucała strasznego tempa 😉
Zaczęliśmy na Przełęczy Krowiarki niebieskim szlakiem, który po 5,5 km marszu, na rozdrożu (Skręt Ratowników) zmieniliśmy na żółty szlak przez Perć Akademików.
Perć Akademików to jedyny w Beskidach szlak z łańcuchami i klamrami. Te atrakcje dają dużo adrenaliny i zabawy. Muszę przyznać, że ten odcinek, mimo relatywnej trudności dla wielu, dla mnie był fantastyczny. Brakowało mi chwilami tchu, ale dałam radę 🙂
Widoki na szczycie są oszałamiające, panorama 360 stopni. Tatry z tej odległości zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
Z Babiej Góry schodziliśmy zatłoczonym czerwonym szlakiem, robiąc z całej wycieczki sporą pętlę. Absolutnie nie próbowałbym wchodzić tym szlakiem, jest długi, monotonny, a większość trasy przebiega w lesie.
Mieliśmy fantastyczną pogodę, bez wiatru, bez wysokich/niskich temperatur i minimalne zachmurzenie.
W ten sposób zdobyliśmy pierwszy z 28 szczytów Korony Gór Polski 🙂
PROJEEKTY I WYZWANIA